Kupuj lokalnie: 5 polskich superfoods na zimę
Jagody goji, nasiona chia, quinoa… Czy naprawdę potrzebujemy tych wszystkich modnych superfoods, aby zdrowo się odżywiać? Absolutnie nie! Na krajowym rynku znajdziesz wiele produktów o równie wysokiej wartości prozdrowotnej, wytwarzanych z poszanowaniem naturalnego środowiska i niewymagających międzykontynentalnego transportu. Poznaj naszą „wielką piątkę” polskich superfoods i przekonaj się o ich mocy!
Pierzga pszczela
Miód, maści i kosmetyki na bazie propolisu powszechnie goszczą w naszych domach; wciąż mniej znana jest pierzga pszczela, nie mniej bogata w składniki odżywcze. Pierzga to produkt, którym żywią się pszczoły. Ma postać nieregularnych grudek, złożonych z pyłku kwiatowego, miodu i pszczelej śliny. Uzyskana substancja ma wysoką wartość odżywczą nie tylko dla mieszkanek ula, ale i dla ludzi – zawiera witaminy A, C, D, E, K i witaminy z grupy B, żelazo, mangan, potas, miedź, sód, cynk i inne minerały. Regularne picie naparu z pierzgi wzmacnia naturalną odporność, poprawia pracę układu nerwowego i łagodzi stany depresyjne, pomaga przy przewlekłym zmęczeniu i w okresach zwiększonej aktywności intelektualnej.
Orzechy włoskie
Popularna świąteczna przekąska, składnik owsianek i wypieków – warto jeść orzechy włoskie nie tylko ze względu na ich walory smakowe, ale i wartości odżywcze. To jedno z najlepszych źródeł dobroczynnych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, koniecznych do prawidłowego funkcjonowania organizmu, lecz niewytwarzanych przez niego samodzielnie; wystarczy schrupać 3 orzechy, by pokryć swoje dzienne zapotrzebowanie na ten składnik. Na liście wartościowych składników zawartych w miąższu orzechów znajdują się także witaminy z grupy B, fosfor, potas, magnez i cynk.
Orzechy włoskie to wartościowe źródło kwasów omega-3 i omega-6
Kasza jaglana
Nazywana królową kasz – w pełni zasłużenie, bo jej niewielkie ziarenka to prawdziwe bomby odżywcze. Wśród jej wartości można wymienić m.in. wysoką zawartość białka, witamin z grupy B, żelaza, miedzi i krzemu. Kasza jaglana jest lekkostrawna, syci bez obciążania żołądka, co czyni ją znakomitym elementem diety rekonwalescentów i osób z problemami trawiennymi. Warto jeść ją szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, przy zwiększonym ryzyku infekcji bakteryjnych i wirusowych – „jaglanka” oczyszcza organizm, łagodzi stany zapalne błon śluzowych i pomaga pozbyć się nadmiaru śluzu z zatok.
Aronia
To jeden z najbardziej wartościowych pod względem prozdrowotnych owoców rosnących w Polsce: regularne spożywanie aronii i jej przetworów wpływa korzystnie na funkcjonowanie całego organizmu. Ciemnogranatowy kolor owoców świadczy o wysokiej zawartości antyoksydantów – związków neutralizujących szkodliwe działanie wolnych rodników, a więc opóźniających procesy starzenia i zapobiegających rozwojowi komórek nowotworowych. Spożywając aronię dostarczasz sobie solidnej dawki witaminy C, która buduje Twoją naturalną odporność i chroni przed zimowymi infekcjami. Owoc zawiera także witaminy z grupy B, E i PP, potas, fostor, wapń, miedź czy żelazo.
Owoce aronii wyróżniają się wysoką zawartością witaminy C
Rokitnik
To kolejne bogate źródło witaminy C; na szczególną uwagę zasługuje tu fakt, że owoce rokitnika i wykonane z nich przetwory nie tracą jej podczas długiego przechowywania, suszenia ani mrożenia, dlatego warto robić ich większe zapasy bez obaw o utratę właściwości odżywczych. Intensywnie pomarańczowy kolor owoców jest zasługą obecności karotenu i karotenoidów, rozkładanych przez organizm do postaci witaminy A, wpływającej m.in. na prawidłowe działanie organu wzroku, poprawę stanu skóry, gojenie odleżyn, oparzeń i podrażnień słonecznych. Rokitnik jest owocem nieco zapomnianym, lecz w ostatnich latach wraca do łask – warto więc skorzystać z jego większej dostępności i postawić w kuchni na lokalne produkty!