kontakt@ekotablica.pl

Ekoinspiracje

Wróć

'Do' recyklingu lepsze niż 'z' recyklingu?

'Do' recyklingu lepsze niż 'z' recyklingu?

Podczas codziennych zakupów coraz częściej na produktach lub ich opakowaniach możemy zauważyć informacje o tym, czy nadają się do recyklingu. Czy to pozytywne zjawisko? Nie do końca. Jeśli napis dotyczy tworzyw sztucznych, bardzo często jest to tylko pusta obietnica. Jeśli chcemy, żeby nasze codzienne zakupy wywarły jak najmniejszy negatywny wpływ na środowisko, powinniśmy w pierwszej kolejności szukać oznaczeń informujących, że dany produkt lub opakowanie zostało wyprodukowane z materiałów pochodzących z recyklingu. Dlaczego?

Plastik wokół nas - statystyki

Na masową skalę plastik towarzyszy nam mniej więcej od 1950 roku. Od tego czasu zużycie tego surowca stale rośnie. W 2020 roku na całym świecie wyprodukowano 367 mln ton nowych tworzyw sztucznych, z których mniej więcej połowa została zużyta na opakowania. Jak wynika z raportu “Connecting the Dots. Plastic pollution and the planetary emergency” stworzonego przez Environmental Investigation Agency tylko 9% odpadów z tworzyw sztucznych wyprodukowanych od początku funkcjonowania plastiku na rynku zostało poddanych recyklingowi. 79% zalega na składowiskach i w środowisku naturalnym.

Monika Konarzewska

Monika Konarzewska

Problem: odzyskujemy zdecydowanie za mało!

Dzieje się tak z kilku powodów. Surowiec, który trafia do recyklerów jest niskiej jakości i/lub jest źle posortowany, brakuje zakładów przetwarzających zebrany plastik, czysty surowiec jest wciąż tani, a recykling wciąż mało opłacalny. Nie wszystkie tworzywa nadają się do ponownego przetworzenia, producenci tworzą opakowania wielomateriałowe niemożliwe do przetworzenia i nie wszystkie odpady plastikowe trafiają do odpowiednich pojemników.

Wsparcie systemowe - brakujący element układanki

Żeby gospodarka odpadami, a szczególnie najbardziej problematycznymi tworzywami sztucznymi była skuteczniejsza, potrzebne jest wsparcie systemowe ze strony państwa. Krokiem naprzód będzie na pewno system kaucyjny, który ma zacząć obowiązywać w Polsce już w tym roku. Ale to nie koniec działań, jakie mogą podjąć organy państwowe. Niestety, na przeniesienie większej odpowiedzialności na producentów (za wprowadzone na rynek tworzywa) przyjdzie nam jeszcze poczekać. Podobnie na wprowadzenie wymogu umieszczania na opakowaniach jasnych oznaczeń wskazujących prawidłowy sposób segregacji .

Dlaczego w sklepach widzimy tak mało plastiku z recyklingu?

Na co dzień korzystamy z wielu produktów, które zawierają w sobie surowce z recyklingu nie zdając sobie z tego sprawy. Szklane butelki i słoiki, które mamy w domu zawierają średnio ok. 30%-40% stłuczki szklanej, papier i tektura z której korzystamy w domu, w pracy czy podczas internetowych zakupów często są wyprodukowane z makulatury. Podobnie jest z puszkami aluminiowymi, które mogą być przetwarzane w nieskończoność bez straty na jakości. Gorzej sytuacja przedstawia się w przypadku tworzyw sztucznych. Tych pochodzących z recyklingu jest wciąż bardzo mało, zwłaszcza w produktach codziennego użytku. Dlaczego?

1. Producenci długo stawiali wygląd ponad ekologię

Podstawową funkcją opakowania jest ochrona produktu przed zepsuciem i zanieczyszczeniem. Pełni też inną ważną rolę - przyciąga wzrok, pozwala konsumentom odróżnić jeden produkt od drugiego i zachęca do zakupu. Z tego powodu producenci często decydują się na użycie surowców, które są atrakcyjne wizualnie, ale nie nadają się do ponownego przetworzenia. Najchętniej przyjmowanymi przez recyklerów surowcami są bezbarwne, niebieskie i zielone butelki PET (po napojach) oraz opakowania z HDPE w różnych kolorach. W praktyce oznacza to, że czerwone opakowania po ketchupie wykonane z PET czy srebrne butelki po napojach nigdy nie zostaną przetworzone. Podobny los czeka wiele rodzajów folii, w tym “zrywki” chętnie wykorzystywane do pakowania owoców i warzyw.

2. Plastiku nie można przetwarzać w nieskończoność

Tworzywa sztuczne w przeciwieństwie do szkła czy metalu nie mogą być przetwarzane w nieskończoność. Po kilku cyklach tracą swoje właściwości i są przetwarzane na materiały niższej jakości, np. z butelek PET, które nie mogą być wykorzystane ponownie powstają polarowe bluzy czy wypełnienia śpiworów. To nie jest dobra wiadomość z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze produkty codziennego użytku wymagające opakowań kupujemy znacznie częściej niż ubrania, nie wszystkie odpady opakowaniowe mogą zostać w ten sposób przetworzone, bo jest ich po prostu za dużo.
Po drugie pranie tkanin poliestrowych uwalnia do wody mikrowłókna plastiku, które wraz z wodą przedostają się do ekosystemu, ponieważ są zbyt małe, żeby można je było odfiltrować w oczyszczalni ścieków. Z tego powodu powinniśmy raczej unikać tekstyliów wyprodukowanych z plastikowych odpadów.

3. Wciąż nie segregujemy wystarczająco dobrze

Mimo wielu lat edukacji, konsumenci wciąż zbyt wiele surowców skazują na spalenie lub składowanie, głównie wyrzucając plastikowe opakowania do czarnych kontenerów na odpady zmieszane. W wielu krajach sytuację poprawiły dopiero bardzo dotkliwe kary za brak stosowania się do zasad segregacji śmieci lub przepisy wprowadzające system kaucyjny. Działania motywujące konsumentów do segregacji są konieczne, ponieważ…

4. Na rynku brakuje surowca

Zmieniające się przepisy i rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów sprawiła, że na rynku zaczęło brakować plastiku z recyklingu. Klienci wywierają na producentach presję, domagając się wręcz opakowań pochodzących z recyklingu, ale wiele firm ma problem ze spełnieniem tych żądań, bo tworzywa sztuczne z recyklingu są trudniej dostępne niż te wyprodukowane bezpośrednio z ropy naftowej. Stoi za tym wyżej wspomniany brak wydajnego systemu segregacji, ale też brak inwestycji w zakłady przetwarzające tworzywa sztuczne.

Dobre przykłady z rynku wspierające recykling tworzyw sztucznych

Na szczęście na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań, które mogą przyczynić się do poprawy sytuacji.

1. Coraz więcej opakowań nadających się do recyklingu 

Odpady, które do tej pory były problematyczne, w recyklingu powoli zmieniają swoje oblicze. Marka Colgate wprowadziła na rynek pastę do zębów w tubce z pożądanego przez recyklerów HDPE, które do tej pory było uważane za zbyt twarde do produkcji tubek. Marki Heinz i Gerber zmieniają opakowania owocowych musów dla dzieci na takie, które nadają się do recyklingu. 

2. Produkty codziennego użytku z tworzyw z recyklingu 

Jest ich na rynku coraz więcej. Butelki na napoje i kosmetyki z r-PET (przetworzonego ponownie PET) czy worki na śmieci z recyklingu można spotkać praktycznie w każdym sklepie. Dobrym przykładem są też szczoteczki do zębów Jordan Green Clean, których rączka wyprodukowana jest z plastiku z recyklingu, włosie wykonane jest z nylonu z oleju rycynowego, a opakowanie z tektury.

3. Drugie życie plastiku w odzieży i sprzęcie outdoorowym 

35% mikroplastiku w środowisku pochodzi z naszych pralek. Przedostaje się on do wody podczas prania odzieży z materiałów syntetycznych (m.in. poliesteru, poliamidu, akrylu, elastanu). Dlatego warto rozważyć naturalne opcje podczas wybierania ubrań, które często pierzemy. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku odzieży i sprzętu, który nie ma tak częstego kontaktu z wodą. Kurtki, plecaki, śpiwory i buty outdoorowe coraz częściej produkowane są z dodatkiem tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu. Przykładem takie produktu są plecaki Re-Kanken wyprodukowane z plastikowych butelek PET (marka od niedawna produkuje też plecaki z wełny z drugiego obiegu oraz tkanin pochodzenia roślinnego) czy buty sportowe takich marek jak Timberland, Adidas czy nawet Lidl. 

Warto zapamiętać:

  • Zgodnie z zasadą 5R: reduce, reuse, recycle, recover, renew, najlepszą formą dbania o środowisko jest ograniczanie konsumpcji oraz ponowne używanie tego, co już się posiada. Recykling jest dopiero na trzecim miejscu. 
  • Zgodnie z powyższą zasadą opakowania wielorazowe będą zawsze lepsze niż takie wykonane lub nadające się do recyklingu. Wielorazowa torba, butelka czy tubka do pasty do zębów (a są już takie na rynku) będzie lepszym wyborem niż jednorazówka z recyklingu. A produkty sprzedawane bez opakowania będą jeszcze lepsze. 
  • Kupowanie produktów wytworzonych z materiałów z recyklingu, ani tym bardziej takich nadających się do recyklingu, nie może usprawiedliwiać nadmiernej konsumpcji. 
  • Kupując produkty z tworzyw sztucznych warto szukać tych wykonanych z recyklingu, żeby pokazać producentom, że jest na nie popyt i w ten sposób pobudzać rynek do przetwarzania większej ilości plastiku. 
  • Robiąc codzienne zakupy warto unikać wielomateriałowych produktów i opakowań, których w żaden sposób nie można już przetworzyć (np. buteleczek z pompką, pieluszek czy podpasek jednorazowych, itp.). 
  • Tworzywa sztuczne warto segregować ZAWSZE, nawet jeśli wiemy, że nie nadają się do recyklingu. To, co nie może być ponownie przetworzone, zostanie poddane spaleniu w celu odzyskania energii (np. w cementowni).  

Autorka: Monika Konarzewska



Zobacz także