4 szkodliwe dla środowiska czynniki, o których nie wiedziałeś
Mniej oczywiste, lecz równie ważne dla kondycji planety: sprawdź, jakie nieznane Ci dotąd czynniki wpływają negatywnie na środowisko i jak z nimi walczyć!
1. Internet a ślad węglowy
Życie bez połączenia z siecią wydaje się być niemożliwe. Online pracujemy, randkujemy, uczymy się, robimy zakupy, spędzamy wolny czas… Badania GUS-u wykazują, że w minionym roku z Internetu korzystało regularnie sporo ponad 80% Polaków. Na świecie liczbę internautów szacuje się na ponad 4 miliardy. Każdy z nich wysyła i odbiera dane, każdy korzysta z jednego lub więcej urządzeń – a wszystko to wymaga sięgnięcia do zasobów energetycznych.
Warto uświadomić sobie, że zużycie prądu w kontekście Internetu nie ogranicza się do naładowania laptopa i podpięcia routera do prądu. Twój sprzęt trzeba wyprodukować, przetransportować, serwery danych – konserwować i chłodzić. W skali światowej pochłania to gigantyczne ilości energii, co skutkuje znacznym wzrostem emisji szkodliwego dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych. Aby tego uniknąć, branżowi producenci wdrażają wiele rozwiązań energooszczędnych.
Co możesz zrobić Ty?
• korzystaj z najmniejszego możliwego przy danej czynności ekranu (np. sprawdzaj prognozę pogody na smartfonie zamiast komputera) – mniejsza powierzchnia zużywa mniej energii
• wyłączaj router wi-fi, kiedy nie używasz Internetu
• przechowuj duże bazy danych, zdjęć, filmów itd. w chmurze lub na zewnętrznym nośniku
• na bieżąco usuwaj przeczytane e-maile, nie subskrybuj newsletterów, którymi nie jesteś naprawdę zainteresowany
2. Nieprawidłowa segregacja śmieci
Temat wydaje się banalny, ale wciąż wiele osób popełnia błędy w jego zakresie. Znajomość podstawowego podziału odpadów na szkło, plastik, papier i „bio” nie zawsze wystarczy – w każdej frakcji znajdują się wyjątki.
Przypomnijmy prawidłowe zasady:
• Do kontenera Papier wyrzucamy makulaturę i puste, czyste opakowania, wykonane w całości z papieru. Zużyte chusteczki, ręczniki papierowe itd. należą do frakcji odpadów zmieszanych, tetrapaki i opakowania papierowe z plastikowymi elementami – tworzyw sztucznych. Z papierowych toreb lub pudełek po przesyłkach usuwamy taśmę klejącą i foliową kieszonkę na etykietę kurierską.
• Do kontenera Bio wyrzucamy resztki jedzenia (z wyjątkiem odpadków mięsnych – te wyrzucamy z odpadami zmieszanymi), zatłuszczony papier kuchenny, drobne rośliny doniczkowe nadające się do kompostowania.
• Do kontenera Szkło wyrzucamy puste butelki, słoiki, opakowania po kosmetykach; stłuczone naczynia, kryształy, fajans, ceramika itd. zaliczają się do odpadów zmieszanych.
• Baterie, popiół, elektrośmieci, produkty zawierające substancje niebezpieczne (lakiery, chemikalia, gazy) należy wyrzucać osobno, a jeśli w okolicy nie ma dedykowanego na nie kontenera – oddać do najbliższego punktu PSZOK.
Pawidłowa segregacja śmieci wciąż niestety niektórym nastręcza problemy.
3. “Ekologiczny” plastik – czy na pewno?
Redukcja ilości plastiku to jedna z najważniejszych inicjatyw ekologicznych obecnych czasów. Coraz częściej podejmują ją także przedsiębiorstwa; oczywiście, jak zawsze w podobnych sytuacjach, pojawia się i greenwashing, ukryty tu sprytnie pod obiecującym terminem „bioplastik”. Tworzywa te, produkowane na bazie surowców roślinnych – celulozy lub skrobi, miałyby być ekologiczną alternatywą dla tradycyjnych tworzyw sztucznych z ropy naftowej.
Bliższe analizy ich składu wykazują jednak, że samo zastosowanie przyjaznych Ziemi i ludziom surowców nie gwarantuje „czystości” tworzywa. Badania prowadzone w niezależnych ośrodkach uniwersyteckich wykazały, że aż ¾ przetestowanych opakowań bioplastikowych zawierało substancje o szkodliwości porównywalnej do tradycyjnego plastiku. Aby wyjaśnić ich wpływ na organizm człowieka i środowisko, niezbędne są dalsze badania; dopóki ich wyniki nie będą w pełni znane, warto mieć świadomość tego faktu podczas codziennych decyzji zakupowych.
4. Ciemna strona diety roślinnej
Ograniczenie spożycia mięsa jest korzystne dla środowiska – to nie ulega wątpliwości. Pozostaje jednak pytanie, czy wszystkie produkty roślinne są pod tym względem równe? W opinii publicznej wciąż silne jest przekonanie, że dieta wegetariańska wymaga włączenia do menu wielu egzotycznych, „wymyślnych” składników. To nieprawda – można nawet powiedzieć, że wręcz przeciwnie.
Po pierwsze – lokalne, sezonowe warzywa, owoce i zboża w pełni wystarczają do skomponowania zbilansowanej, różnorodnej diety. Po drugie zaś, masowa uprawa i międzykontynentalna dystrybucja żywności generują ogromny ślad węglowy; co więcej, produkcja niektórych „hitów” kuchni wegańskiej walnie przyczynia się do degradacji całych ekosystemów.
Dieta roślinna jest dobra dla środowiska, ale... warto znać wszystkie za i przeciw!
Niekontrolowana wycinka azjatyckich lasów pod produkcję oleju palmowego zdziesiątkowała populacje wielu żyjących w nich zwierząt i doprowadziła do wyginięcia licznych gatunków roślin, w tym endemitów. Lasy w Meksyku spotyka ten sam los, spowodowany rosnącym popytem na awokado; jego uprawa pochłania także ogromne ilości wody, co przysparza ogromne problemy ludziom zamieszkujących sąsiednie tereny. Podane niechlubne przykłady to niestety dopiero początek. Produktów tego typu jest znacznie więcej i warto ograniczyć lub nawet wyeliminować je z codziennego jadłospisu.
Jak ustrzec się kolejnych podobnych „niespodzianek”? Jako antidotum najlepiej zadziała świadomość: o ekologii warto jak najwięcej czytać, rozmawiać, edukować się na własną rękę korzystając ze sprawdzonych źródeł – takich, jak Ekotablica!