We wrześniu spółka TiM i Fundacja Ekologiczna ARKA postanowiły dołożyć swoją cegiełkę do oczyszczania planety z odpadów. Uprzątnięto ścieżkę rowerową z Buczkowic do Szczyrku oraz brzegi Żylicy, a zebrane puszki, butelki i inne nadające się do recyklingu odpady – zostały zamienione na sadzonki drzew!

Razem znaczy więcej

Jak narodził się pomysł na wspólną akcję? Zarówno wśród członków ekipy spółki TiM, jak i teamu ARKI nie brak pasjonatów dwóch kółek. Akcja Rower Pomaga, którą od lat organizuje ARKA, a do której TiM dołączył w tym roku, zintensyfikowała jeszcze rowerowe wycieczki. Wrażenia, jakie z nich przywożono, były niestety dwojakie: jazda na dwóch kółkach cudownie relaksuje, a polska przyroda jest piękna, niestety, nie brak tych, którzy to piękno próbują zasypać górą śmieci.

Z tym przemyśleń od razu narodził się również pomysł na akcję! Jej idea? Dajmy dobry przykład innym, uprzątnijmy rowerową ścieżkę, po której kochamy jeździć, pokażmy, że każde, nawet najmniejsze działanie, ma sens.

A ma, i to duży, bo dane, jakie każdego roku podają Lasy Państwowe, Wody Polskie  czy spółki zajmujące się odpadami komunalnymi, są zatrważające.

Lasy toną w śmieciach

Jak złośliwie piszą niektórzy redaktorzy, Polacy kochają lasy i kochają w nich śmiecić. Niestety, sporo w tym prawdy. Zgodnie ze statystykami w ciągu jednego roku z leśnych ostępów wywożonych jest ok. 110 tys. m3 śmieci. Według danych Lasów Państwowych aż 80% tych odpadów to śmieci użytkowe, począwszy od opakowań po produktach spożywczych, skończywszy na urządzeniach AGD i meblach czy częściach samochodów. Na tych dzikich wysypiskach nie brak również opon, zwałów poremontowego gruzu czy setek kilogramów zepsutej żywności.

Warto przy tym zaznaczyć, że na uprzątniecie tych odpadów LP rok rocznie wydają ponad 20 mln zł. Tę kwotę na pewno można by wykorzystać znacznie lepiej!

Zresztą, zaśmiecone lasy to nie tylko kwestia estetyki i pieniędzy. Pozostawione na leśnych ścieżkach butelki, puszki, resztki odpadów mogą być niebezpieczne dla zwierząt, roślin i nas samych:

• Mogą być śmiertelną pułapką dla małych zwierząt
• Zwiększają prawdopodobieństwo pożarów
• Baterie, leki, środki chemiczne przedostają się do gleby, powodując jej skażenie
• Zanieczyszczają wody gruntowe i pitne
• Uwalniają do atmosfery substancje trujące
• Zaburzają funkcjonowanie ekosystemu, prowadząc do obumierania drzew
• Prowadzą do rozwoju bakterii chorobotwórczych oraz grzybów
• Mogą prowadzić do okaleczeń

Woda śmieci

Sytuacja w rzekach, jeziorach czy wreszcie oceanach jest równie dramatyczna. Każdego roku do mórz i oceanów trafiają miliony ton plastikowych śmieci. Według szacunków naukowców w 2025 roku w oceanach na każde 3 tony ryb będzie przypadać tona śmieci. Do 2050 roku liczby te się wyrównają, a w kolejnych latach liczba odpadów w oceanach będzie przewyższała liczbę ryb.

W Polsce rośnie zanieczyszczenie wód ściekami i odpadami, zarówno małymi, jak i wielkogabarytowymi. Przykłady? We Wrocławiu na odcinku nabrzeża o długości 1 km w sezonie wiosenno-letnim po weekendzie zbieranych jest 1,5 tony śmieci. W czasie jednodniowej akcji sprzątania rzeki Łabunki w Zamościu z odcinka o długości 500 m zebrano 100 worków śmieci. W lipcu tego roku na skutek skażenia Baryczy padło ok. 3 mln ryb, zginęły również żaby i raki.

Rzeki, podobnie jak lasy, traktowane są jak wysypiska. Trafiają do nich wiaderka po farbach, puszki po nawozach, kanistry, plastikowe i szklane butelki, opony, meble ogrodowe, gruz po remontach.

Zróbmy coś pozytywnego

W obliczu tych danych i własnych obserwacji Fundacja Ekologiczna ARKA i spółka TiM wspólnie postanowiły zrobić coś dobrego. Wybór padł na ścieżkę rowerową prowadzącą z Buczkowic do Szczyrku. Rozpoczyna się ona na granicy z Rybarzowicami, w rejonie mostu na Żylicy i kończy na granicy ze Szczyrkiem.

Uczestnicy akcji uzbroili się w duże worki, rękawiczki i dobry nastrój. Choć sprzątany odcinek był niewielki, pracy mieli sporo. Najwięcej było oczywiście odpadów opakowaniowych, takich jak plastikowe i szklane butelki, puszki, opakowania po chipsach, reklamówki. Co ciekawe – i na co zwrócili również uwagę członkowie ekipy – podczas gdy w krzakach i na brzegach Żylicy wszędzie było pełno śmieci, kosz stał całkowicie pusty.

Śmieci od razu były odpowiednio segregowane, gdyż ich los nie kończył się w workach czy na wysypisku. Odpady zawieziono na akcję Drzewko za surowce, gdzie trafiły do odpowiednich kontenerów. Co więcej, dzięki współpracy Fundacji Ekologicznej ARKA z bielskim Nadleśnictwem śmieci zamieniono na sadzonki drzew i kwiatów.

Drzewko za surowce to cykliczna akcja, organizowana przez Fundację Ekologiczną ARKA dwa razy w roku: wiosną i jesienią. W ramach projektu mieszkańcy przywożą na wskazane miejsce odpady, takie jak butelki, puszki czy makulatura, a w zamian otrzymują sadzonki drzew, krzewów lub kwiatów. Akcja ta łączy działania ekologiczne ze społecznymi, gdyż za środki otrzymane ze sprzedaży zebranych surowców wtórnych, kupowane są rowery dla dzieci z domów dziecka lub świetlic środowiskowych.

Zaczęło się od... Torby za surowce

Sprzątanie ścieżki rowerowej nie było pierwszą (i zapewne nie było ostatnią!) akcją, jaką wspólnie zrealizowały spółka TiM i Fundacja Ekologiczna ARKA. W ubiegłym roku TiM razem z marką Cono Sur dołączył bowiem do projektu Torba za surowce. Założenia tej akcji są bardzo proste: w wyznaczonym dniu uczestnicy przynoszą na stoisko ARKI surowce, które nadają się do przetworzenia. W zamian otrzymują drobne upominki ekologiczne, m.in. torby materiałowe na zakupy z unikatowymi grafikami. W ramach akcji postała zresztą piękna, ekologiczna torba, nawiązująca do działalności spółki TiM - z rowerem i winogronami.

- Ogromnie się cieszymy, że naszej Fundacji udało się nawiązać współpracę ze spółką TiM. TiM razem ze swoim programem Ve Eco i aktywnym wsparciem wielu ekologicznych projektów pokazuje, że można prowadzić biznes  z sukcesami, a równocześnie w zgodzie z naturą. Mam nadzieję, że nasza akcja sprzątania ścieżki rowerowej da przykład innym i stanie się bodźcem do podjęcia podobnych działań. Mam nadzieję, że udział TiM-a w akcjach Rower Pomaga czy Torba za surowce zainspiruje inne przedsiębiorstwa. Mam wreszcie nadzieję, że Ekotablica będzie źródłem wiedzy i pomysłow, które cały czas tak bardzo są potrzebne naszemu społeczeństwu - mówi Wojciech Owczarz, prezes Fundacji ARKA, która działa już od 15 lat i ma na swoim koncie takie ogólnopolskie projekty jak Listy dla Ziemi, To nie krasnoludki palą śmieci, Sadzimy tlen czy Dzień Czystego Powietrza.

Wy też sprzątacie pobliskie lasy, ścieżki? A może macie inne pomysły na ekologiczne działania?

Wyślijcie je na nasz konkurs, zainspirujcie innych i zyskajcie szansę na wygranie nagrody.